czwartek, 15 marca 2012
Etna
Ostatnio brak mi czasu by prowadzić oba blogi, tu zaglądam rzadko zapraszam natomiast na pracę tworzenia.
Etna to takie wspomnienie ostatnich wakacji. Przez jej wybuch koczowaliśmy na lotnisku w Katanii prawie dobę. Ale warto było:)
2 komentarze:
Arleta
10 października 2016 00:29
świetnie ujełas fotki a nie baliście się
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Panna z Bagien
17 października 2016 07:32
Niesamowicie to wygląda :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetnie ujełas fotki a nie baliście się
OdpowiedzUsuńNiesamowicie to wygląda :)
OdpowiedzUsuń